Intencja

Evert-Jan Zwarts chciał założyć firmę pogrzebową, w której osobista uwaga byłaby najważniejsza; w ten sposób mógł zrobić swój zawód z tego, co stało się jego pasją jako pielęgniarki.

Podejście

Odbywa ogólnokrajowe szkolenie na kierownika zakładu pogrzebowego, robi kursy obok niego, i udaje mu się odbyć staż w większych firmach – wyjątkowy, w branży pogrzebowej. Śmieci pokój staje się biurem; meble, zakup nowego komputera i ogromnej drukarki biletów. Pudełka można zamówić u kolegi; tam też może wypożyczyć karawan. Pojawią się ogłoszenia w prasie osiedlowej i gazecie regionalnej, udzielają z nim wywiadów w lokalnych gazetach, a z tyłu zwykłego auta będzie link do strony internetowej. I wtedy, z rejestracją w Izbie Gospodarczej, czy Zwarts Funeral Care to fakt?.

Wynik

Po siedmiu pogrzebach zaczyna słabnąć. „Minął prawie rok od ostatniego pogrzebu, zanim znowu dostałem telefon – i jeśli chcesz przeżyć”, właściwie powinieneś mieć pogrzeb co miesiąc…” Śmiertelność była bardzo niska: trzy ciepłe zimy z rzędu zatrzymały „dostawy”: jednoosobowa działalność gospodarcza, że musiała pochodzić głównie od osób z sąsiedztwa i kręgu znajomych, miał zbyt mało pogrzebów, żeby przeżyć.

Lekcje

Zwarts miał ideał i nie siedział w swoim fotelu, ale zrobił to, co naprawdę chciał zrobić. Poznał też siebie dużo lepiej.

Autor: Evert-Jan Zwarts

INNE Genialne AWARIE

Dlaczego niepowodzenie jest opcją…

Skontaktuj się z nami na warsztat lub wykład

Lub zadzwoń do Paula Iske +31 6 54 62 61 60 / Bas Ruyssenaars +31 6 14 21 33 47